avatar User: sender
Miescowość: Chojnów, dolnośląskie Dystans: 11648.28 km
Śr. pr.: 15.84 km/h


fitnonstop.pl- blog biegacza
compressnonstop.pl- opaski kompresyjne

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sender.bikestats.pl

Statystyki odwiedzin:

Liczba wyświetleń:
Liczba odwiedzin:
Osoby on-line:
Wpisy archiwalne w kategorii

z fotką

Dystans całkowity:4048.60 km (w terenie 1139.91 km; 28.16%)
Czas w ruchu:210:45
Średnia prędkość:19.21 km/h
Maksymalna prędkość:54.40 km/h
Suma podjazdów:3283 m
Maks. tętno maksymalne:220 (112 %)
Maks. tętno średnie:191 (97 %)
Suma kalorii:70887 kcal
Liczba aktywności:134
Średnio na aktywność:30.21 km i 1h 34m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
32.69 km 12.00 km teren
01:30 h 21.79 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:205 (104%)
HR avg:172 ( 87%)
Kalorie: 1594 (kcal)

Dworkowo - żółty szlak

Czwartek, 16 kwietnia 2009 · dodano: 07.05.2009 | Komentarze 0

Dziś ostatni dzień nieco szybszej jazdy przez BikeMaratonem we Wrocławiu. Od dziś do niedzieli odpoczywanko planuję dość sukcesywne.

Planowałem jechać tylko asfaltem i to w zupełnie innym kierunku, niż to miało miejsce: mianowicie stałą trasą Chojnów - Legnica - Chojnów. Jak się jednak okazało szybko skręciłem w stronę torów i wzdłuż nich dojechałem do drogi wylotowej z miasta, w stronę Lubina. Tak asfaltem ok 10km do Jaroszówki, następny "cel" to "strusia farma" (myślę, że w przyszłym tygodniu zapodam fotkę strusia z farmy). Dojechawszy do farmy skręciłem w stronę osady danieli, gdzie odbiłem w stronę Rokitek (tu zaczął się już szlak rowerowy oznaczony kolorem żółtym). Na 20 km zatrzymałem się na kilka fotek. Ujechałem jakieś półtora km i zobaczyłem duuużego psa. Zatrzymałem się. Zawróciłem i pojechałem w drogę powrotną - niestety pod wiatr.

HZ - 108/137 - 0:05:56 - 6%
FZ - 137/157 - 0:09:22 - 10%
PZ - 157/196 - 1:17:13 - 83%



I trochę mnie - że kask nowy mam :)
Kategoria treningowe, z fotką


Dane wyjazdu:
6.70 km 2.30 km teren
00:29 h 13.86 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Dworkowo - z Magdzią

Środa, 15 kwietnia 2009 · dodano: 07.05.2009 | Komentarze 0

Po powrocie z "lasu" żona oznajmiła, iż chce na rower. Pojechaliśmy do znajomych, jak się później okazało pomóc w przekładaniu dachu. Mimo wszystko było fajnie i ciekawie.

Wycieczka z żoną © pixelon


Dane wyjazdu:
27.46 km 22.46 km teren
01:20 h 20.60 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:199 (101%)
HR avg:177 ( 90%)
Kalorie: 1432 (kcal)

Dworkowo - leśni ludzie

Środa, 15 kwietnia 2009 · dodano: 07.05.2009 | Komentarze 0

Zdecydowany trening w terenie. Tym razem dojechałem do nieznanej mi miejscowości Bukowna. Tak polami, lasami i rach ciach. Dziś nie dbałem o tętno, zaś starałem się jak najsprawniej pokonywać różnorodne dziury, wyboje i usypane gruzowiska kamieni.

HZ - 108/137 - 0:02:02 - 3%
FZ - 137/157 - 0:05:53 - 7%
PZ - 157/196 - 1:12:17 - 90%

No i na zakończenie tradycyjna fotorelacja z mijanych po drodze rozmaitości, najciekawsze były stawy niedźwiedzickie - jak je nazwała pani z Bukowny - którą pozdrawiam serdecznie.
Stawy niedźwiedzickie © pixelon
Wjazd na stawy w niedźwiedzicach. © pixelon

siatka ogrodzeniowa w lesie © pixelon
Kategoria treningowe, z fotką


Dane wyjazdu:
30.74 km 5.50 km teren
01:52 h 16.47 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:12.0
HR max:200 (102%)
HR avg:157 ( 80%)
Kalorie: 1358 (kcal)

Dworkowo - średnio terenowo

Poniedziałek, 13 kwietnia 2009 · dodano: 07.05.2009 | Komentarze 0

Leniwa, świąteczne wycieczka z Beatą i Piotrkiem, trasą średnio terenową.
Zbiórka o 13:00 pod beczkami, następnie szybciutko przez miasto i asfaltem do Jaroszówki. W Jaroszówce, a w zasadzie na jej końcu zjazdem na jej peryferie i tak lekkimi bezdrożami do Zamienic. Następny etap drogi to Rokitki, tu krótki przystanek na siku i uzupełnienie płynów + zdjęcie i dalszą drogę. Jak się okazało wyjechać z Rokitek nie jest łatwo (remont przejazdu kolejowego). Ale udało się. Potem dwie górki w Czernikowicach i podjazd do domu.

Co ważne to pulsometr zaszwankował przy pausie - musiałem trening zrestartować - stąd też podam dwa odczyty w strefach:

HZ - 108/137 - 0:48:42 - 60%
FZ - 137/157 - 0:24:00 - 29%
PZ - 157/196 - 0:04:48 - 6%

HZ - 108/137 - 0:05:59 - 19%
FZ - 137/157 - 0:13:49 - 44%
PZ - 157/196 - 0:11:10 - 36%

Pamiątkowa fotografia w Rokitkach nad stawem, staw za fotografem :)
Wycieczka Krajoznawcza © pixelon
Kategoria treningowe, z fotką


Dane wyjazdu:
36.51 km 22.51 km teren
01:59 h 18.41 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:210 (107%)
HR avg:165 ( 84%)
Kalorie: 1928 (kcal)

Dworkowo - raczej terenowo

Piątek, 10 kwietnia 2009 · dodano: 07.05.2009 | Komentarze 0

Tym razem nieco inaczej postanowiłem popedałować. Wprawdzie asfalt jest wspaniały w Grzymalinie, to jednak za mało czasu spędzam w lesie - taki jest mój dzisiejszy wniosek.

Początek taki jak zwykle - wyjazd z domu, obok torów, do Goliszowa i tu już w zupełnie drugą stronę. Zamiast przez Goliszów, skręciłem w szutrową drogę w stronę Jaroszówki, następnie obok kolejnych torów, jak się okazało w stronę Goilszowa - ponieważ w Goliszowie już byłem postanowiłem przekroczyć tory i pojechać w stronę Jaroszówki - tym razem przez pola. Polna droga szybko się skończyła i pozostało do wyboru: wracać lub jechać przez przeorane i zabronowane pole. Wybrałem opcję drugą - szybko jej pożałowałem, w końcu jednak dojechałem do jakiejś szutrowizny i nią do samej Jaroszówki - wyjechałem obok stadniny koni, po drodze mijając bycze stado - dosłownie BYCZE. W Jaroszówce postanowiłem pojechać w stronę gospodarstwa agroturystycznego U BABUNI, w między czasie przeplatając jazdę asfaltem i jazdę przez las.

Jaroszówkowe atrakcje:
- koniec asfaltowej drogi, początek szutru
Szuterek przed Lasem © pixelon


- jazda szutrową drogą i dziwaczny znak, jak się okazuje gdzieś na peryferiach wioski jeden z gospodarzy zdecydował się założyć strusią farmę, tuż obok niego osada danieli, czyli hodowlane stado ok 200 szt saren / danieli
STRUSIA FARMA © pixelon


I to w zasadzie wszystko. Po dojechaniu do tego momentu postanowiłem wracać, praktycznie tą samą drogą. Na koniec zatrzymałem się i zdecydowałem zrobić dwa zdjęcia kelisiaka, co by nie było, że mam rower tylko w pokoju.

Kellys - pierwsze terenowe zdjęcie. © pixelon


Kellys - na łące w terenie © pixelon


A jedna ciekawostka. Wyprzedziłem pana takiego jednego w "pełnym umundurowaniu", jednak rower miał przedziwny: niby full suspension, ale do ramy radio przytwierdzone, jakieś dwa manualne liczniki (jakby od ciśnienia w oponach), chyba termometr - generalnie fajnie to wszystko wyglądało, taki "krążownik szos". Pan zasuwał z tym wszystkim jak szalony: pozdrawiam Pana wyjątkowo ciepło i serdecznie.

HZ - 108/137 - 0:05:15 - 4%
FZ - 137/157 - 0:22:53 - 19%
PZ - 157/196 - 1:29:43 - 75%

A, kask kupiłem: MET Mythos.
Kategoria treningowe, z fotką


Dane wyjazdu:
84.28 km 2.00 km teren
04:25 h 19.08 km/h
Max prędkość:54.40 km/h
Temperatura:
HR max:190 ( 96%)
HR avg:161 ( 82%)
Kalorie: 4093 (kcal)

Dworkowo - Chojnów - Grodziec - Złotoryja - Legnica - Chojnów

Niedziela, 5 kwietnia 2009 · dodano: 07.05.2009 | Komentarze 0

Więc tak - o 8:15 wyjazd - było nieco zimnawo i mgliście.
Chojnów - Piotrowice - Osetnica - Jadwisin (szatan) - Modlikowice - Zagrodno - Uniejowice - Wojcieszyn - Pielgrzymka - Jerzmanice Zdrój - Złotoryja - Wyskok - Pyskowice - Łukaszów (to przez pomyłkę) - Gierałtowiec - Lubiatów - Goślinów - Gniewomierowice - Jezierzany - Jakuszów - Pątnówek - Rzeszotary - Grzymalin - Niedźwiedzice - Goliszów - Chojnów

Z tych bardziej interesujących rzeczy i zjawisk:

Gierałtowiec: spotkałem niewielki peleton treningowy - jeśli ktoś z panów przeczyta ów wpis - proszę o kontakt - chętnie się podłącze któregoś razu.

Rzeszotary: spotkałem Piotrka i razem już sobie wracaliśmy do domu.

Pielgrzymka: pobity rekord prędkości.

HZ - 108/137 - 0:10:43 - 4%
FZ - 137/157 - 1:20:44 - 30%
PZ - 157/196 - 2:53:57 - 66%

Jeden pies mnie gonił - szatan - to ciągle ten sam - kupię mu petardę, na następny raz.

Na koniec zdjęcie które już kiedyś widziałem - jednak dziś się na ową scenerię natknąłem i mam też takie :)

Bródna rzeka Skora © pixelon
Kategoria treningowe, z fotką


Dane wyjazdu:
56.12 km 0.00 km teren
03:15 h 17.27 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:9.0
HR max:195 ( 99%)
HR avg:170 ( 86%)
Kalorie: 3351 (kcal)

Dworkowo - Grodziec

Sobota, 28 marca 2009 · dodano: 07.05.2009 | Komentarze 0

Z racji dość ciekawej pogody, pomijając jeden epizod deszczowy postanowiłem udać się na pod zamek w Grodźcu. Zgodnie z mapą miało wyjść jakieś 45km, jak się później okazało wyszło nieco więcej, ale było całkiem ok - tylko jeden pies mnie gonił a do tego nie padało. Co ważne - góry i podjazdy są zabójcze.
Chojnów - Piotrowice - Osetnica (przejazd nad A4) - Jadwisin - Modlikowice - Zagrodno - Olszanica - Grodziec

Grodziec - Uniejowice - Zagrodno - Modlikowice - Wojciechów - Gołaczów - Chojnów

HZ - 106/134 - 0:05:52 - 3%
FZ - 134/154 - 0:16:29 - 8%
PZ - 154/192 - 2:51:28 - 88%

Proporcje jak zwykle - nie fajne. Ale cóż.

Dodam może ze dwie - w sumie dokładnie dwie fotki pokazujące przynajmniej część zamku w Grodźcu. Fotki z nieco innej, letniej wyprawy, jednak zamek to zamek - stoi w prawie takim samym stanie od kilku stuleci.

Zamek w Grodźcu - a raczej jego fragment.
Grodziec © pixelon


Średniowieczne rumaki vs. aluminiowe rumaki rowerowe.
Zamek Grodziec - konna jazda. © pixelon


Co do samego zamku - wszystkich zachęcam do zwiedzenia.
Kategoria treningowe, z fotką