Z Wojtkiem po okolicy

Czwartek, 11 października 2012 · dodano: 11.10.2012 | Komentarze 0

Takie kręcenie po okolicy, co by nogi rozruszać. Fajnie się jechało. Endomondo nawaliło nie zapisując całej trasy.

Po mieście

Wtorek, 9 października 2012 · dodano: 09.10.2012 | Komentarze 0

Załatwianie spraw miastowych.

Szowoso - najgorszy dzień do jazdy w tygodniu.

Niedziela, 7 października 2012 · dodano: 07.10.2012 | Komentarze 0

Ja mam takie oto szczęście z całego tygodnia wybieram najgorszy dzień do jazdy - w deszczu.

Pokaż trasę GPS

Z Wojtkiem do Złotoryji

Niedziela, 30 września 2012 · dodano: 30.09.2012 | Komentarze 0

Niedzielny wyjazd, czyli powrót do tradycji. Dawnośmy tak się nie przejechali, powoli, w słoneczku, bez wiatru.

Szosą po okolicy

Wtorek, 25 września 2012 · dodano: 25.09.2012 | Komentarze 0

Zgodnie z tytułem. Pokręciłem się po Chojnowie.

Singiel Trek Smrk

Sobota, 22 września 2012 · dodano: 22.09.2012 | Komentarze 0

Kolejny wypad do Czech na rowery. Wystartowaliśmy trochę z obawami, a to z racji pogody, która była raczej średnia. Mimo wszystko pojechaliśmy.

Trochę nowych osób ruszyło w rowerowe boje. Bo i Przemek się pojawił pierwszy raz w Czechach i Artur, choć oni mocno zaznajomieni z rowerami. Był też Piotrek z nowym Krosem :)



Przyjechaliśmy na miejsce. Szybko się przebraliśmy i ruszyliśmy. Chciałbym napisać w nieznane, ale musiałbym skłamać. Trasa znana i lubiana. Trochę mokro. Na drewnianym mostku uskoczyło mi koło, co dało do myślenia, że morko jest bardziej niż trochę i trzeba uważać.

Agonię podjechał tradycyjnie Wojtek, Przemek pocisnął, Szymon no i ja. Wojtek tradycyjnie zdeklasował nas wszystkich.

W dniu dzisiejszym zdecydowaliśmy się pojechać nowym czarnym szlakiem. Niestety czarny okazał się równie prosty jak ten czerwony. Jego trudność wzięła się zapewne stąd, że było trochę podjazdów.



Dojechaliśmy do starego czerwonego, którym to postanowiliśmy pojechać dalej. W sumie to nie bardzo mieliśmy gdzie i jak jechać. I tu nowość. Wojtuś złapał zająca :D Rozdarł spodnie i stłukł kolanko. No ale nie było to zbyt groźne więc jedziemy dalej. Po kilku kilometrach Przemek postanowił złapać zająca, a w zasadzie to wyglądało tak jakby rzucił się na stado saren. Upadek wyglądał makabrycznie, nie wiedzieć czemu było OTB. Pozdzierał się trochę, postękał i pojechaliśmy dalej.

A ważna uwaga. Przy Hubertce było pusto. Nikogo! Kolejny przystanek to wielka beczka, której nazwy dalej nie pamiętam. Tu też zaskoczenie. Bar zamknięty. Jedziemy dalej. Już bez przeszkód. Dojechawszy do centrum posilamy się i ja z Przemkiem ciśniemy do dom. Reszta zostaje, a to z uwagi na fakt, iż oni nie żonaci.



Wyjazd udany, choć straty w sprzęcie były.

Z Wojtkiem szosą

Środa, 19 września 2012 · dodano: 19.09.2012 | Komentarze 0

Już chyba tradycyjnie z Wojtkiem.
Dziś nie zabiłem żadnego ptaka.
Pokaż trasę GPS

Szosą - wróbla zabiłem

Wtorek, 18 września 2012 · dodano: 18.09.2012 | Komentarze 2

Jadąc z Wotjkiem wróbla zabiłem. Jak się okazało w pewnym momencie małe stadko wróbli postanowiło przelecieć na wysokości około metra.

Jeden trafił w moje kolano. Upadł i nie wstał.

Wróbla zabiłem.

Pokaż trasę GPS

Ogólnopolskie Kryterium Kolarskie - Chojnów

Sobota, 15 września 2012 · dodano: 16.09.2012 | Komentarze 0

Start z Wojtkiem. Poszło jak zawsze :) Choć Wojtek zawiedziony. To pierwszy wyścig, którego nie wygrał ;).

Dworkowo w towarzystwie

Niedziela, 9 września 2012 · dodano: 09.09.2012 | Komentarze 0

Jazda grupowa, tylu nas było. A był: ja był, Piotrek był, Wojtek był, Piotrek był.

Zgadaliśmy się na wypad do Smrk'a na 22 wrześnie.

Pokaż trasę GPS