avatar User: sender
Miescowość: Chojnów, dolnośląskie Dystans: 11648.28 km
Śr. pr.: 15.84 km/h


fitnonstop.pl- blog biegacza
compressnonstop.pl- opaski kompresyjne

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sender.bikestats.pl

Statystyki odwiedzin:

Liczba wyświetleń:
Liczba odwiedzin:
Osoby on-line:
Wpisy archiwalne w kategorii

treningowe

Dystans całkowity:9254.78 km (w terenie 1921.64 km; 20.76%)
Czas w ruchu:465:40
Średnia prędkość:19.87 km/h
Maksymalna prędkość:57.00 km/h
Suma podjazdów:4715 m
Maks. tętno maksymalne:220 (112 %)
Maks. tętno średnie:191 (97 %)
Suma kalorii:160467 kcal
Liczba aktywności:309
Średnio na aktywność:29.95 km i 1h 30m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
22.20 km 5.00 km teren
01:10 h 19.03 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:24.0
HR max:194 ( 97%)
HR avg:161 ( 81%)
Kalorie: 1157 (kcal)

Dworkowo

Czwartek, 24 maja 2012 · dodano: 24.05.2012 | Komentarze 0

Tym razem sam pokręciłem się po okolicy. Dawno nie jeździłem, czego efektem była zadyszka. Udało mi się z nią poradzić.
Kategoria treningowe


Dane wyjazdu:
87.73 km 10.00 km teren
04:15 h 20.64 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

1 maja - święto pracy

Środa, 2 maja 2012 · dodano: 02.05.2012 | Komentarze 0

Pierwszomajowa wycieczka. Z otrzymanych od żony 5 godzin wykorzystałem ciut ponad 4. Cel: Zapora w Pilichowicach - nieosiągnięty niestety.

Wyjechałem odrobinę po 11:00. Standardową drogą na Grodziec. Następnie skręciłem na Zagrodno, Uniejowice, Wojcieszyn, Pielgrzymki. W Pielgrzymce pierwsze pytanie o drogę na Proboszczów. W Proboszczowie kolejna zapytajka. Miejscowi mówią, żeby jechać na Bełczynę. Tak zrobiłem. Jak się okazało Bełczyna to malutka miejscowość, gdzie nie na rozwidleniu dróg, nie było ani drogowskazu, ani domu żeby zapytać. Pojechałem na tzw. czuja - w dół (zjazd też przemawiał za tym, żeby tam pojechać) Choć były obawy, że pomylę drogę i trzeba będzie cisnąć pod górę. Był to piękny zjazd do Radomiłowic, następnie wciąż w dół do Górzycy. W Górzycy zapytałem o drogę. Jak się okazało pomyliłem, co mnie zresztą nie zdzwiwiło. Życzliwa niewiasta pokierowała mnie do Przeździedzy, gdzie kolejna pani powiedziała, że przez kamieniołomy do Wlenia będzie najszybciej (a czas mnei już naglił, bo powoli wracać musiałem). Kamieniołomy to coś pieknego. Boskie podjazdy usiane kamolami, mała przeprawa przez strumyk, którego przeskoczyć się nie dało. Generalnie super. Oczywiście wciąż pod górę. Potem krótki zjazd w dół, średnio techniczny, ale i tak fajny.
WLEŃ. Czyli cel alternatywny. Z Wlenia na zaporę raptem kilka kilometrów, jednak czas, a raczej jego brak, zweryfikował cel. Czyli uwieńczeniem wycieczki był krótki objazd miasteczka, postój nad rzeką Bóbr i powrót. I to jaki powrót. Z Wlenia do Bystrzycy i przez całą Bystrzycę był podjazd, czyli 6 km na których trzeba było pokonać blisko 180 metrów w pionie. Niby niewiele, jednak moje nogi nie przyzwyczajone do takich wyczynów. Generalnie średnia spadła mi do około 12-15km/h. Na górze spotkałem jegomościa, który prowadził szosówkę, to podbudowało moje morale, przywitałem się i pojechałem dalej. Na samej górze drugi z panów odpoczywał w cieniu drzewka. Postanowiłem i ja odpocząć - okazało się, że ów pan czeka na kolegę, który prowadzi rower. Okazało się po wtóre, że obaj są z Chojnowa i cisną do domu. Zabrałem się z ich kołami podnosząc średnią do blisko 30km/h. Dodatkowo był to wspaniały odcinek, gdyż prawie do samego domu był to zjazd.
W trakcie wyjazdu wypiłem 2 litry wody i zjadłem 2 batony, nie opaliłem jedynie stóp, dłoni i oczu, z racji skarpetek, rękawiczek i okularów.

Wycieczka udana, choć cel główny nie został zrealizowany. Do powtórzenia.



Ostrzyca - wygasły wulkan.

501 m.n.p.m

Kamieniołomowy strumyk

Wleń

Rzeka Bóbr

Wleń - chyba Urząd Miasta

Wleń - jeszcze raz UM.

Coś czego brakuje w mojej okolicy - skałka.
Kategoria treningowe, z fotką


Dane wyjazdu:
50.46 km 5.00 km teren
02:48 h 18.02 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Grodziec - wycieczka rodzinna :D

Niedziela, 29 kwietnia 2012 · dodano: 29.04.2012 | Komentarze 0

Rodzinna wyprawa do zamku w Grodźcu. Było fajnie, choć wolno, z częstymi przerwami.
Kategoria treningowe


Dane wyjazdu:
21.67 km 7.00 km teren
01:10 h 18.57 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Dworkowo z Mirkiem

Czwartek, 26 kwietnia 2012 · dodano: 26.04.2012 | Komentarze 0

Piękna pogoda, zadzwoniłem chyb do wszystkich, których mógłbym wyciągnąć na rower. Nikt nie chciał. Zdecydowany już na samotną jazdę odebrałem telefon od sąsiada :) Pojechaliśmy razem przez: Chojnów - Czernikowice - lasem lasem - Zamienice - Jaroszówka - polnymi polnymi - Goliszów - Chojnów.

Było fajnie.
Jedyny mankament to to, że GPS nie chciał złapać FIX'a.

Dane wyjazdu:
21.80 km 0.00 km teren
01:00 h 21.80 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:189 ( 95%)
HR avg:169 ( 85%)
Kalorie: 993 (kcal)

Tyłko rozruch

Niedziela, 22 kwietnia 2012 · dodano: 22.04.2012 | Komentarze 0

Rower udało się doprowadzić do jako takiego stanu używalności. Wyjazd do Rokitek.
Kategoria treningowe


Dane wyjazdu:
57.00 km 57.00 km teren
05:19 h 10.72 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:5.0
HR max:204 (103%)
HR avg:166 ( 83%)
Kalorie: (kcal)

Maseczka błotna.

Niedziela, 15 kwietnia 2012 · dodano: 16.04.2012 | Komentarze 1

Błotna masakra. Rower miazga. Psychika zniszczona. Mega przejechana. Wynik słabo-średni z przewagą słabego. Dwa trudniejsze zjazdy, jeden zjechany, drugi z buta. Rower w sumie podołał, choć były momenty, kiedy zawiódł. Upadki dwa, w tym jeden zakończony bólem. Taki oto bilans wczorajszego bikemaratonu. Przynajmniej zimno było tylko na początku. Do rozjazdu czułem się jak młody bóg. Potem do 20 km byłem w kondycji przynajmniej niezłej. Od 25 km było coraz gorzej. Pierwsza gleba przy gałęziach. Wyszarpywanie drzewa z napędu. Potem miłe zaskoczenie, błotko, które towarzyszyło już chyba do końca trasy.

Kategoria treningowe, maraton


Dane wyjazdu:
10.00 km 10.00 km teren
00:10 h 60.00 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Rozgrzewka bez błotka.

Niedziela, 15 kwietnia 2012 · dodano: 16.04.2012 | Komentarze 0

Krótka przebieżka przez startem.
Kategoria treningowe


Dane wyjazdu:
30.92 km 20.00 km teren
01:40 h 18.55 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Z Arturem po okolicy

Piątek, 6 kwietnia 2012 · dodano: 06.04.2012 | Komentarze 0

Miałem jechać na Grodzieć - tradycyjnie nie udało się. Artur zadzwonił i oznajmił, iż ma dwie wolne godziny na kręcenie. A jak znam Artura i życie, a życia znam nader dobrze, to w dwie godziny nie obrócilibyśmy na tej trasie :)
Trafiliśmy zatem przez Jerzmanowice, Zamienice, Rokitki do Biskupina.


Alcia zmęczyła tatusia, żeby zdjęcie dodać. Posłusznie dodaję.


Pierwszy bocian tego roku, którego przyszło mi zobaczyć.


Artur


Kawałek drogi :) w Zamienicach.

Kategoria treningowe, z fotką


Dane wyjazdu:
18.52 km 10.00 km teren
01:03 h 17.64 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Z Arturem

Czwartek, 5 kwietnia 2012 · dodano: 05.04.2012 | Komentarze 0

Dworkowo, terenowa jazda w towarzystwie Artura. Fajnie tak z kimś.
Dość zimno dziś było pomimo braku wiatru zmarzłem, zwłaszcza na początku i pod koniec.

Jazdę zaliczam do udanych.

Dane wyjazdu:
25.52 km 10.00 km teren
01:15 h 20.42 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)

Dworkowo

Wtorek, 3 kwietnia 2012 · dodano: 03.04.2012 | Komentarze 0

Dworkowa jazda - raczej terenowa.
Pomiędzy Białą a Zamienicami, genialna siatka się pojawiła, którą z buta trzeba było omijać w krzaczorach. Brawo za pomysłowość leśników.

Kategoria treningowe