avatar User: sender
Miescowość: Chojnów, dolnośląskie Dystans: 11648.28 km
Śr. pr.: 15.84 km/h


fitnonstop.pl- blog biegacza
compressnonstop.pl- opaski kompresyjne

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sender.bikestats.pl

Statystyki odwiedzin:

Liczba wyświetleń:
Liczba odwiedzin:
Osoby on-line:
Dane wyjazdu:
12.63 km 0.00 km teren
01:22 h 9.24 km/h
Max prędkość:0.00 km/h
Temperatura:3.0
HR max:197 ( 99%)
HR avg:179 ( 90%)
Kalorie: 1591 (kcal)
Rower:

Wieśniaki zamykajcie bramy.

Sobota, 30 marca 2013 · dodano: 30.03.2013 | Komentarze 5

Być może ktoś się oburzy czytając tytuł. Mam to gdzieś. Jeśli ktoś nie potrafi zrozumieć lub przewidzieć, że jego durnowaty, duży pies potrafi wyjść przez otwartą bramę i kogoś ugryźć to jest typowym wieśniakiem.
Nie! Nie mieszkańcem wsi, WIEŚNIAKIEM, PROSTAKIEM, BURAKIEM.

W wielkim skrócie. Biegnąc polną drogą dobiegam do wsi. Słyszę szczekanie. Nagle zza otwartej bramy wybiega duży pies, wyglądem przypominający owczarka niemieckiego. Patrzy na mnie. Za chwilę wychodzą jeszcze dwa inne.
Nic nie pozostaje do zrobienia jak zawrócić, powoli, powoli, co by nie prowokować durnowatych psów. Pozdrawiam właściciela. Pomysł na następny raz: brać telefon i dzwonić na Policję ze skargą - może mandat nauczy właściciela rozsądku.

Kategoria bieganie



Komentarze
djk71
| 10:50 niedziela, 31 marca 2013 | linkuj A to Polska właśnie... Niestety...
arturt1
| 11:18 sobota, 30 marca 2013 | linkuj 100% racja! Nie raz na wioskach spotkały mnie sfory psów goniące z bram. Może w obrębie mieszkańców to te psy są ''bezpieczne'', ale jak jedzie czy idzie ktoś spoza wioski to tworzą się groźne sytuacje. Nie mówię już o pojedynczym ugryzieniu, ale sam fakt - kilka psów goniących za rowerem i plączących się pod kołami - gleba gwarantowana.
montana21
| 10:13 sobota, 30 marca 2013 | linkuj Popieram w 100%. Ludzie kompletnie nie mają wyobraźni, niektórzy kupią psa a ten lata później cały czas po wiosce i w ogóle się nim nie interesują. To po cholerę kupują tego psa? Ale tak jak już wspomniałem ludzie nie myślą i upominanie ich czy interwencja policji nic nie pomoże i nie zmieni tej mentalności.
sender
| 09:56 sobota, 30 marca 2013 | linkuj Leniwe dziady i tyle. Jajka pojechali święcić, tyłka z samochodu nie chciało się ruszyć, żeby bramę zamknąć, a potem otworzyć.
Gość | 09:48 sobota, 30 marca 2013 | linkuj Parę lat temu jak wielu objeżdżałem Bornholm na rowerze i widziałem tam tubylkę wyprowadzającą 2 jamniki na pole (chyba swoje). Zaznaczam, nie na drogę a na pole. Prowadziła je na smyczach a to, co zrobiły, zbierała do foliowych woreczków. Przyznam, że my, Polacy, byliśmy zszokowani. Cóż, co kraj, to obyczaj.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa apang
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]